Na ostatnich zajęciach uczyliśmy się tworzyć
książeczki timoholzowe.
Już kiedyś taka "lekcja" w pracowni była,
ale w tamtym roku szkolnym był nieco inny skład grupy.
W tym roku szkolnym z jednych zajęć na drugie dochodzą nowi uczniowie.
Niestety ze względu na dodatkowe lekcje języka obcego w naszej szkole
będziemy musieli na stałe zmienić termin naszych spotkań na piątek,
a to koliduje z pozaszkolnymi zajęciami Paulinki Kożuch i Alexa Kowolik :(
Trudno jest to wszystko pogodzić, ale Pani musiała dokonać wyboru.
Wybrała taki termin, by ucierpiało na tym jak najmniej uczestników.
Gotowe książeczki:
Podczas pracy...
Niektórzy z książeczkami uporali się wcześniej i zdążyli zrobić jeszcze karteczki: